Święty mój patronie Dominiku Savio jesteś moim pełnym chwały obrońcą. W trudach swoich kroczyłeś śladami Jezusa, a przez ukryte swe życie i cnoty, przez czystość, pokorę i żarliwość najbliższy jesteś Maryi.
Od dawna poświęciłem się tobie, ale jeszcze niczego godnego ciebie nie uczyniłem i wstyd mi nazywać ciebie swoim, bo zasłużyłeś na naśladowców odznaczających się wielką czystością zamiarów i wielką stanowczością.
Święty Dominiku Savio roztocz, więc nade mną opiekę. Czuwaj nade mną, nie dozwól, abym wlókł się opieszale, wyjednaj mi łaskę niezbędną do sprostania moim obowiązkom abym mógł czynić postępy we wszystkich cnotach: w wierze, nadziei i miłości, w roztropności i męstwie, sprawiedliwości umiarkowaniu, a również w pokorze, w czystości, w hojności, w łagodności, i w prawdomówności.
Przewodniku dusz, który tak wiele serc zwróciłeś ku Bogu, módl się za mnie. Amen.
Od dawna poświęciłem się tobie, ale jeszcze niczego godnego ciebie nie uczyniłem i wstyd mi nazywać ciebie swoim, bo zasłużyłeś na naśladowców odznaczających się wielką czystością zamiarów i wielką stanowczością.
Święty Dominiku Savio roztocz, więc nade mną opiekę. Czuwaj nade mną, nie dozwól, abym wlókł się opieszale, wyjednaj mi łaskę niezbędną do sprostania moim obowiązkom abym mógł czynić postępy we wszystkich cnotach: w wierze, nadziei i miłości, w roztropności i męstwie, sprawiedliwości umiarkowaniu, a również w pokorze, w czystości, w hojności, w łagodności, i w prawdomówności.
Przewodniku dusz, który tak wiele serc zwróciłeś ku Bogu, módl się za mnie. Amen.